„Mieszkańcy Stalowej Woli o Was nie zapomnieli”

– Dziś tym pomnikiem przypominamy nie martyrologię polskiego narodu, ale bohaterów – oficerów i policjantów wiernych i trwających do końca w przysiędze – mówił Zbigniew Paszkiewicz radny Rady Miejskiej w Stalowej Woli podczas odsłonięcia pomnika poświęconego pomordowanym w 1940 roku oficerom Wojska Polskiego i funkcjonariuszom Policji Państwowej. 17 czerwca Stalowa Wola uczciła polskich bohaterów, którzy zginęli prawie 80 lat temu w Katyniu, Charkowie czy Twerze.

– „Jeśli zapomnę o Nich, Ty Boże na Niebie, Zapomnij o mnie”. To słowa Adama Mickiewicza odnoszące się do studentów z Wilna, którzy byli wywożeni w kibitkach na Sybir za swoją patriotyczną działalność. Jakże to aktualne słowa w odniesieniu do tych tu wymienionych na tablicach. Długo, bardzo długo czekaliście, aby społeczeństwo Stalowej Woli uczciło waszą pamięć. Minęło prawie 80 lat od waszej śmierci. Ale to nie mieszkańcy o was zapomnieli, ale władze bolszewickiej Rosji i totalitarnej wówczas Polski Ludowej kazały Was wymazać – mówił radny Zbigniew Paszkiewicz, przewodniczący Koła Związku Sybiraków w Stalowej Woli, inicjator i pomysłodawca pomnika.

Rajca miejski podkreślił, że zbrodnia zamordowania polskich oficerów i policjantów była realizacją programu zniszczenia Narodu Polskiego. Zaczęto od likwidacji elity społeczeństwa. Strzałem w tył głowy zabito 40% polskiej kadry oficerskiej, podeptano w ten sposób wszystkie konwencje międzynarodowe i prawa moralne. Co 6 policjant przedwojennej Polski zginął z rąk rosyjskich oprawców. Byli to nie tylko oficerowie Policji, ale i posterunkowi, policjanci z gminnych posterunków m.in. z Rozwadowa, Stalowej Woli, Radomyśla, Jeżowego czy Rudnika.

Uroczyste odsłonięcie pomnika poświęconego ofiarom z 1940 roku odbyło się w niedzielę 17 czerwca 2018 roku. Obchody rozpoczęły się Mszą świętą w intencji pomordowanych w Kościele Trójcy Przenajświętszej, której przewodniczył ks. bp Jan Sobiło. Po eucharystii na Cmentarzu Komunalnym przy asyście kompanii wojska z Garnizonu Nisko, sztandarów i orkiestry nastąpiło odsłonięcie monumentu.

Ceremonia rozpoczęła się wciągnięciem flagi na maszt przy dźwiękach Hymnu Polski, później odbyło się odsłonięcie i poświęcenie pomnika, a następnie apel pamięci, salwa honorowa i złożenie wieńców. Na obelisku zostało upamiętnionych 26 oficerów Wojska Polskiego i 17 funkcjonariuszy Policji Państwowej.

– Chciałbym przekazać słowa podziękowania dla tych, którzy stworzyli wokół tej idei pamięci atmosferę wsparcia, która dzisiaj pozwala nam się wspólnie spotkać i dalej budować wspólnotę pamięci. W pierwszych słowach chciałbym serdecznie podziękować Panu radnemu Zbigniewowi Paszkiewiczowi, bo to jego inicjatywa, opracowanie, jego walka o pamięć, która bez wątpienia jest wynikiem również bolesnego doświadczenia jego życia. Dziękuję społeczeństwu Miasta Stalowej Woli za to, że tę inicjatywę przyjęli jako obowiązek oddania po tylu latach pamięci i honoru tym, którzy byli tutaj przed nami i budowali ziemię powiatu stalowowolskiego – mówił Lucjusz Nadbereżny Prezydent Miasta Stalowej Woli.

Włodarz miasta podziękował również radnym miejskim, którzy przekazali fundusze na budowę pomnika i wszystkim, którzy na przestrzeni lat, pomimo że nie było miejsca upamiętnienia, w swojej pracy i działalności społecznej budowali pamięć i dbali o godność polskich bohaterów. – Dziękuję przedstawicielom Światowego Związku Żołnierzy AK, Fundacji Kedyw, wszystkim tym, którzy również w cichości swojego serca budują pamięć o tych, którzy nieśli chwałę Polski – mówił prezydent Lucjusz Nadbereżny. Na koniec wyraził radość z obecności na uroczystości ks. Bp Jana Sobiło, który na co dzień pełni swoją służbę w diecezji charkowsko-zaporowskiej na Ukrainie. – To znak opatrzności, że syn tej ziemi nadsańskiej, tej z której wyrośli również bohaterowie zapisani na tych tablicach, niesie miłość ewangelii tam, gdzie oni doświadczyli odebrania im wszelkiej godności oficerskiej, pozbawienia życia, ponieśli śmierć męczeńską – mówił Lucjusz Nadbereżny.

Prezydent Stalowej Woli przypomniał po krótce życiorysy poległych i podkreślił, że mieli oni w sobie miłość do Ojczyzny, do swoich rodzin, która pozwoliła im zachować honor w obliczu najwyższego wyzwania przed jakim może stanąć człowiek. – Dzisiaj my również, patrząc na przykład ich życia, budując wolną i niepodległą, niezawisłą i dumną Polskę miejmy w sobie miłość. Nie nienawiść, która doprowadziła do ich śmierci, ale miłość, która potrafiła z nich stworzyć wielkich bohaterów. Tak twórzmy naszą przyszłość, tak budujmy nasze przyszłe pokolenia. Nieśmy przesłanie Polski jako kraju wyjątkowego, Polaków jako członków wielkiej wspólnoty, dumnej, kochającej, świadomej swojej wielkości. Niech ta tablica na zawsze będzie dla nas znakiem pamięci i obowiązku wobec tych, którzy ponieśli tak wielką ofiarę – zakończył włodarz miasta.