Czy Pysznica powinna zostać włączona do Stalowej Woli?

Kwestia poszerzenia granic miast w Polsce powraca co jakiś czas jako temat do dyskusji, a końcówka roku sprzyja podejmowaniu odważnych decyzji strategicznych. W Chełmie toczy się obecnie żywa debata na temat rozszerzenia granic miasta, co może stanowić inspirację dla Stalowej Woli. Z perspektywy wielu obserwatorów, Stalowa Wola powinna także rozpocząć dyskusję o możliwości przyłączenia sąsiednich miejscowości, takich jak Pysznica, Jastkowice, Brandwica, Turbia czy Pilchów. Wspólne korzyści ekonomiczne, administracyjne i społeczne mogą przemawiać za tym krokiem.  

Przyłączenie Pysznicy i innych okolicznych miejscowości do Stalowej Woli wiązałoby się z szeregiem korzyści: - Zjednoczone miasto zyskałoby wyższe wpływy z podatków, co pozwoliłoby na lepsze planowanie budżetu. Stalowa Wola, jako większy ośrodek, mogłaby skuteczniej aplikować o fundusze unijne na projekty infrastrukturalne, transportowe czy społeczne.  

Drogi w Pysznicy czy Jastkowicach mogłyby zostać wyremontowane dzięki większym środkom budżetowym. Połączenie administracyjne oznaczałoby darmowe przejazdy autobusami miejskimi dla mieszkańców włączonych miejscowości, co obecnie jest przedmiotem sporów finansowych.  

Obecnie Stalowa Wola ponosi koszty funkcjonowania mieszkańców ościennych gmin, choć nie czerpie z tego odpowiednich korzyści. Mieszkańcy Pysznicy i okolic często pracują w Stalowej Woli, ich dzieci uczęszczają tu do szkół, korzystają z infrastruktury miejskiej, jednak podatki odprowadzają do swoich macierzystych gmin. To sytuacja, która w dłuższej perspektywie wydaje się nie do utrzymania.  

Miasto, nie chcąc dalej sponsorować transportu i infrastruktury dla sąsiadów, może stanąć przed koniecznością ograniczenia wsparcia. To z kolei mogłoby pokazać mieszkańcom Pysznicy i innych gmin, że przyłączenie do Stalowej Woli byłoby korzystnym rozwiązaniem.  

Planowany na 2027 rok trzeci most na Sanie to doskonała okazja, aby przeprowadzić tak istotne zmiany administracyjne. Dzięki tej inwestycji wzrosną możliwości rozwoju miasta i regionu, a zjednoczone siły Stalowej Woli i sąsiednich miejscowości mogłyby wykorzystać ten potencjał na niespotykaną dotąd skalę.  

Warto także pamiętać o rosnących wyzwaniach związanych z zarządzaniem regionem. Duże ośrodki miejskie, takie jak Stalowa Wola, mogą skuteczniej negocjować z inwestorami i realizować wielkie projekty, co byłoby trudniejsze dla mniejszych gmin.  

Debata nad poszerzeniem granic Stalowej Woli nie jest nowym tematem, ale dotychczas brakowało konkretów i woli politycznej, aby podjąć decyzje. Obecne warunki gospodarcze, inwestycyjne i społeczne wydają się jednak sprzyjać takim zmianom.  

Nadszedł czas, aby mieszkańcy Stalowej Woli, Pysznicy i innych gmin otwarcie porozmawiali o przyszłości regionu. Zjednoczenie sił przyniosłoby korzyści wszystkim stronom, ale wymaga dialogu, zrozumienia i odpowiedzialnych decyzji.  

Czy mieszkańcy są gotowi na taki krok? Decyzja leży w ich rękach – i w odpowiedzialności liderów regionu.