Pierwsza połowa w wykonaniu obu zespołów była dość słaba. Brakowało przede wszystkim klarownych okazji bramkowych z obu stron. Nieco częściej przy piłce utrzymywali się goście, którzy naszą defensywę próbowali zaskoczyć długimi podaniami. Obrońcy Stalówki byli jednak czujni i nie dali się zaskoczyć. W 27. minucie Łukasz Furtak trafił do siatki Sandecji, lecz był na spalonym i gol nie został uznany przez arbitra.
Drugą połowę Stalówka rozpoczęła od kilku okazji bramkowych. Blokowani w dogodnej sytuacji byli Bartosz Pioterczak i Olivier Sukiennicki, a niecelnie uderzali Lucjan Klisiewicz i Sukiennicki. W 66. minucie prowadzenie zielono-czarnym dał Jakub Górski, który trafił do siatki gości po podaniu od Damiana Urbana. Dziesięć minut później Sandecja doprowadziła do wyrównania. Radosław Gołębiowski wykorzystał błąd defensywy naszej drużyny i zdobył gola.
Sandecja poczuła, że może wygrać ten pojedynek i ruszyła do ataku. Chwilę po wyrównującym golu zakotłowało się w polu karnym Stali, lecz naszym graczom nieco się upiekło. W 84. minucie Sukiennicki trafił w słupek a 120 sekund później gola po podaniu Kacpra Chełmeckiego zdobył Arkadiusz Ziarko zamykając akcję zielono-czarnych. Do końcowego gwizdka arbitra już się nic nie zmieniło i Stal mogła się cieszyć z końcowego triumfu.
Stal Stalowa Wola – Sandecja Nowy Sącz 2:1 (0:0)
1:0 – Górski 66’
1:1 – Gołębiowski 76’
2:1 – Ziarko 86’
Stal: Smyłek – Seweryn (46’ Ziarko), Kowalski, Furtak, Banach, Urban (77’ Maluga), Soszyński (81’ Wiktoruk), Sukiennicki, Imiela (77’ Chełmecki), Pioterczak (63’ Górski), Klisiewicz.
Sandecja: Polacek – Buchta, Szufryn (73’ Wilczyński), Wolsztyński, Potoma (89 Marcinho), Kołbon, Kwietniewski (73’ Gołębiowski), Kowalik, Słaby, Żołądź (34’ Nawotka), Kamiński (73’ Talar).
Żółte kartki: Banach (Stal) oraz Kamiński (Sandecja).
Sędzia: Karol Iwanowicz (Lublin).
Widzów: 1945.