obecnie
1° C
jutro
10° C
Czy powinny wrócić niedziele handlowe?


Ostatnio na forum

  • Usługi malowania wnętrz w Sta…
    24 wyświetleń
    0 odpowiedzi
  • Holter
    75 wyświetleń
    0 odpowiedzi
  • Grecja - gdzie się wybrać?
    226 wyświetleń
    0 odpowiedzi
  • Koszulki sportowe
    576 wyświetleń
    0 odpowiedzi
  • Dr Trafidło prośba o opinie
    1536 wyświetleń
    2 odpowiedzi
  • Polecane szkolenia z projekto…
    588 wyświetleń
    0 odpowiedzi
  • opinie - pizzeria
    673 wyświetleń
    0 odpowiedzi
Przejdź do forum

Porażka w Łodzi z Widzewem

16 lipca 2020 08:56, autor: stal1938.pl

W 32. kolejce II-ligowych rozgrywek nasi piłkarze zmierzyli się w Łodzi z Widzewem. Zielono-czarni ten mecz przegrali 0:3.

Nasi piłkarze w ostatnich meczach spisywali się znakomicie i odnieśli trzy zwycięstwa z rzędu. Teraz jednak poprzeczka była zawieszona zdecydowanie wyżej. Rywalem „Stalówki” był bowiem utytułowany łódzki Widzew.

Gospodarze od początku spotkania ruszyli do ataku i w 10. minucie objęli prowadzenie. Efektownym uderzenie z woleja w naszym polu karnym popisał się Marcin Robak. W kolejnych minutach wciąż było groźnie przed naszą bramką, ale nasi zawodnicy zdołali odeprzeć ataki Widzewa. Zielono-czarni starali się atakować, ale defensywa łodzian spisywała się bardzo pewnie.

W 37. minucie Adam Radwański wpadł w nasze pole karne i oddał bardzo mocny, precyzyjny strzał z ostrego kąta w samo okienko. Widzew wyszedł na prowadzenie 2:0, a chwilę później było już 3:0. Marcin Robak z bliska skierował piłkę do naszej siatki.

W przerwie spotkania Szymon Szydełko dokonał trzech zmian w naszym zespole. Zielono-czarni po zmianie stron śmiało ruszyli do ataku. W 48. minucie efektowny strzał z dystansu oddał Michał Płonka. Nasz pomocnik pomylił się minimalnie. Chwilę później po ciekawej akcji naszego zespołu z dystansu niecelnie strzelał Michał Fidziukiewicz. To były dobre minuty w wykonaniu naszego zespołu. Brakowało tylko gola dla Stali.

Po godzinie gry znów do ataku ruszył Widzew. Gospodarze co chwilę oddawali uderzenia z dystansu na naszą bramkę, ale dobrze bronił je Dawid Pietrzkiewicz. W odpowiedzi znów minimalnie niecelnie z dystansu przymierzył Płonka.

Do końca spotkania szukaliśmy okazji na gola, ale w środę nie udało nam się pokonać bramkarza Widzewa. Łodzianie po znakomitej pierwszej połowie wygrali ze „Stalówką” 3:0. Zielono-czarni punktów będą musieli szukać w kolejnym meczu. W niedzielę podejmować będziemy GKS Katowice.

Widzew Łódź – Stal Stalowa Wola 3:0 (3:0)

1:0 – Marcin Robak 10′

2:0 – Adam Radwański 37′

3:0 – Marcin Robak 40′

Składy:

Widzew Łódź: Pawłowski – Kosakiewicz, Tanżyna, Rudol, Kordas (90 +1′ Becht), Ojamaa (65′ Mąka), Poczobut, Możdżeń, Gutowski (78′ Prochownik), Radwański (72′ Wolsztyński), Robak.

Stal Stalowa Wola: Pietrzkiewicz – Jarosz, Witasik, Mroziński, Sobotka (46′ Waszkiewicz), Jopek, Stelmach (46′ Kiercz), Zmorzyński, Chromiński (46′ Michał Płonka), Śpiewak, Fidziukiewicz (67′ Ciepiela).

Żółte kartki: Możdżeń – Witasik, Fidziukiewicz, Mroziński.

Sędzia: Paweł Horożaniecki (Żary).

Komentarze czytelników (1)
  • speede (3 lata, 9 miesięcy temu)

    Ciekawe ile z ten mecz dostał od Widzewa kopacz stalówki z nr 16?!!! Dwie bramki jego zasługa. Kto takie coś wstawia do składu???