Jedyna w swoim rodzaju mordownia-z-tradycjami.Niewyjaśniona historia-nikt nic nie wie,co tam się stało?Macie jakieś info,mile widziane.

a co sie tam stalo?

zenon napisał:
a co sie tam stalo?

Do tego lokalu goście przybywali, bo bardzo lubili grać na automatach, a także prowadzić pokątne szemrane interesy. Oficjalna wersja głosi, że instalacja elektryczna była stara i w kiepskim stanie, prawdopodbnie zaprószył się ogień. Buda poszła z dymem!!!

napoleonek napisał:
Oficjalna wersja głosi, że instalacja elektryczna była stara i w kiepskim stanie, prawdopodbnie zaprószył się ogień. Buda poszła z dymem!!!

aż strach pomyśleć,jaka jest wersja nieoficjalna? rzeczywiście,obiekt ten szpeci nasze miasto w bardzo znacznym stopniu!pewnie czeka na okazję,na rozebranie?

ale gdzie to/ Jakiś link do artykułu co się spaliło i gdzie i kiedy?

Kondziu napisał:
ale gdzie to/ Jakiś link do artykułu co się spaliło i gdzie i kiedy?

To był kiedyś sklep Blaszak, a potem fajna spelunka na 1-go Sierpnia. Zaraz za nią są garaże żelbetowe, a obok najbardziej znana w mieście meta z alkoholem.

Kondziu napisał:
ale gdzie to/ Jakiś link do artykułu co się spaliło i gdzie i kiedy?

@Kondziu. A co Cię konkretnie interesuje ? Bo temat rzeka ...

Panowie to zabytek klasy zerowej "piwoszów stalówki" - w tym obiekcie była nawet winda ! O innych interesach i historiach nawet nie wspomnę - związanych z hutą i miastem. Jeszcze stoi - nic tylko zwiedzać zanim wyburzą :)

Blaszak stoi na terenie prywatnym pana Gancarza i też jest jego. Wyburzyć z kolei raczej nie mogą, bez jego zgody. A całe to szemrane towarzystwo i ta zaraza z tego blaszaka rozpełzła się po mieście. Darcie ryja na całe osiedle, po nocy i za dnia skończyło się. A okoliczni mieszkańcy póki co odetchnęli z ulgą.

Bród, smród i ubóstwo !!! Tylko tyle pozostalo !!!