Nasza strona wykorzystuje pliki cookies, aby zapewnić Ci najlepsze doświadczenie podczas przeglądania. Pliki cookies są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim urządzeniu. Są one wykorzystywane do zapamiętywania preferencji użytkownika oraz analizowania ruchu na stronie.
„Stalówka” lepsza od Elany. „Pokonaliśmy dobrze zorganizowany zespół”
25 listopada 2018 14:00, autor: stal1938.pl
W sobotę nasi piłkarze pokonali 1:0 Elanę Toruń, drużynę ze ścisłej ligowej czołówki. – Od samego początku ruszyliśmy na rywala, byliśmy skoncentrowani przez cały mecz i to pozwoliło nam wygrać – mówił po tym spotkaniu pomocnik „Stalówki”, Robert Dadok.
Zielono-czarni odnieśli ważne dla siebie zwycięstwo i do miejsca premiowanego awansem do wyższej ligi tracą już tylko sześć punktów. Nasi piłkarze cieszą się, że po porażce w derbach z Resovią Rzeszów teraz udało im się pokonać przeciwnika. – Po pojedynku derbowym byliśmy wkurzeni na siebie, że nie włożyliśmy w ten mecz całego serducha. Umiejętności mamy, aby wygrywać z takimi zespołami i tylko przez brak zaangażowania nie wygraliśmy tamtego spotkania. W sobotę od samego początku ruszyliśmy na rywala, byliśmy skoncentrowani przez cały mecz i to pozwoliło nam wygrać – komentował po potyczce z Elaną Robert Dadok.
- Bardzo cieszymy się, że wygraliśmy to bardzo ciężkie spotkanie. Cieszę się również, że zagrałem w tym spotkaniu. Po meczu z Resovią nie trenowałem na sto procent, a jeszcze w środę nie mogłem stanąć na nogę. Dałem z siebie wszystko w tym tygodniu razem z fizjoterapeutą, żebym wystąpił w tym meczu – mówił nasz pomocnik.
Elana Toruń to drużyna ze ścisłej ligowej czołówki. Za kilka dni nasi piłkarze rywalizować będą natomiast z liderem II ligi, Widzewem Łódź. – Pokonaliśmy w sobotę dobrze zorganizowany zespół, który nie ma słabszych punktów. Mają drużynę, z którą ciężko się gra. Walczą, mają piłkarskie umiejętności i na pewno zwyciężyliśmy z solidnym zespołem. Zrobimy teraz wszystko, żeby za tydzień wygrać z Widzewem Łódź. Wyjdziemy z takim samym nastawieniem, jak na Elanę Toruń – podsumował Robert.