Nasza strona wykorzystuje pliki cookies, aby zapewnić Ci najlepsze doświadczenie podczas przeglądania. Pliki cookies są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim urządzeniu. Są one wykorzystywane do zapamiętywania preferencji użytkownika oraz analizowania ruchu na stronie.
– Po 35 latach, mimo że żyjemy w wolnej Polsce trzeba powiedzieć ze smutkiem, że tamten czas nie został rozliczony. Ja jako przedstawiciel młodego pokolenia chciałbym podziękować tym wszystkim, którzy nie dali sobie złamać kręgosłupa a dziś wobec prób przekłamywania historii trzeba powiedzieć stanowcze „Nie” – mówił Prezydent Miasta Stalowej Woli Lucjusz Nadbereżny 13 grudnia podczas oficjalnych obchodów rocznicy wprowadzenia Stanu Wojennego.
Pierwsze uroczystości odbyły się już 11 grudnia w niedzielę. W Domu Katechetycznym przy Bazylice Konkatedralnej Matki Bożej Królowej Polski w Stalowej Woli otwarta została wystawa „A jutro jest nieznane… Podziemna Solidarność w Stalowej Woli w latach 1982-1989”, po niej odbył się koncert dedykowany ludziom Solidarności, którzy swoim życiem dali świadectwo miłości do Ojczyzny. Requiem Gabriela Faure wykonała Krakowska Młoda Filharmonia, połączone chóry Sanktuarium Jana Pawła II i Zespołu Państwowej Szkoły Muzycznej w Krakowie pod dyrekcją Tomasza Chmiela oraz soliści Katarzyna Oleś-Blacha i Marcin Wolak.
12 grudnia natomiast widzowie mogli obejrzeć film Dionizego Garbacza „Trzynastego była niedziela”.
13 grudnia, dokładnie 35 lat po ogłoszeniu stanu wojennego, przypominano o minionych latach. Przed bramą nr 3 Huty Stalowa Wola grupa rekonstrukcyjna przedstawiła inscenizację historyczną Strajku i wprowadzenia Stanu Wojennego, autorstwa Podkarpackiego Stowarzyszenia Miłośników Militariów.
Wydarzenia pokazywały dzień z grudnia 1981 roku, po wprowadzeniu stanu wojennego. Kordon milicji, ORMO, UB, milicyjna nysa, petardy, świece dymne, kamienie, stroje i rekwizyty z epoki. Na ulicach odbywał się handel, sklepowe półki świeciły pustkami. Osoby rozprowadzające nielegalnie ulotki godzące we władze były szykanowane, bite pałkami i aresztowane. Strajk pracowników sprzeciwiających się komunistycznemu reżimowi, interwencja oddziału ZOMO rozpędzająca manifestację, aresztowania, prześladowania i przemoc fizyczna wobec zatrzymanych. Taką rzeczywistość mieszkańcy Stalowej Woli przeżyli, a podczas uroczystości mogli sobie przypomnieć i docenić spokój dnia dzisiejszego.
– W 1981 roku jeszcze nie było mnie na świecie. Ktoś mógłby spytać co ten gówniarz może o tym powiedzieć. Pewnie tak, ale chciałbym jako przedstawiciel młodego pokolenia bardzo mocno ukłonić się i podziękować tym wszystkim, którzy w tamtych czasach mieli odwagę i przez ostatnie 35 lat mieli odwagę wyznawać prawdziwe zasady. Dla nas, młodego pokolenia, jesteście wzorem i to na państwa postawach chcemy budować sprawiedliwą Polskę. – mówił Prezydent Lucjusz Nadbereżny. – Przez ten okres wielokrotnie zostaliście Państwo okłamani, odarci z marzeń tamtych lat solidarności. Dzisiaj nadszedł czas aby spełnić te marzenia. Ale aby je spełnić porzućmy nienawiść, porzućmy podziały. Ks. Maliński tak pięknie pisał: „Nie podnoś kamienia, którym w ciebie rzucono, bo podnosząc go zarazisz się nienawiścią. W ten sposób upodobnisz się do swoich wrogów”. Nie łapmy tego kamienia, bo w ten sposób zginiemy – dodał.
Po oficjalnych uroczystościach pod krzyżem przy bramie nr 3, uformował się Marsz Milczenia, który przeszedł do Bazyliki Konkatedralnej, gdzie została odprawiona Msza Święta. Po Mszy natomiast w domu parafialnym odbyło się wspólne śpiewanie piosenek z okresu stanu wojennego.
O 19.30 Prezydent Miasta Lucjusz Nadbereżny w imieniu samorządu i mieszkańców w oknie Urzędu Miasta zapalił Światło Wolności, by uczcić wszystkich tych, którzy 35 lat temu cierpieli i ginęli w wyniku represji reżimu generała Jaruzelskiego.