13 grudnia 1981 r. to dzień, który powinien tkwić w naszej pamięci nie po to, żeby wspominać działania niezgodne z prawem, niezgodne z Konstytucją.
Nie po to również, żeby hodować w sobie nienawiść.
Ten dzień to wyrzut sumienia prosowieckiej władzy, który przypomina o kolejnym zniewoleniu własnego narodu.
13 grudnia 2016 r., 35 lat od tamtych wydarzeń, to dzień, który ostrzega przed zakusami obecnej władzy dążącej do powrotu totalitaryzmu i zniewolenia.
Pamiętamy i nie pozwolimy na powielanie błędów, na ponowne zamknięcie w klatkach absurdu.
Dzisiaj przypominamy działaniem. Nie milczeniem.
9.00 Akcja Budzik - budzimy śpiocha. Włączamy budziki na kilka minut.
13.00 Złożenie kwiatów i zapalenie zniczy przy kamieniu upamiętniającym śmierć Zbigniewa Tokarczyka.
15.15 Złożenie kwiatów i zapalenie zniczy pod krzyżem przy HSW. Zostanie odczytany Apel oddający hołd osobom zmarłym i represjonowanym przez komunistyczne władze.
17.30 Spotykamy się przy wejściu do klasztoru w Rozwadowie. Wspólnie upamiętnimy aresztowanie działaczy Solidarności 14 grudnia 1981. Zostanie odczytany apel organizacji pozarządowych dotyczący ustawy o zgromadzeniach, który zostanie następnie wysłany p. Sagatowskiej i p. Weberowi. Zapraszamy do przyjścia do klasztoru z zapalonymi świecami i przypiętymi czarnymi kokardkami.
19.30 Zapalamy światło wolności w oknach.
#StrajkObywatelski #GrzeczniJużByliśmy #SO13
Ogólnopolski fanpage akcji:
https://www.facebook.com/strajkobywatelskiPolska/
Strona WWW
http://strajkobywatelski.pl/
Pomieszanie z poplątaniem...
Upamiętnienie ofiar reżimu przy jednoczesnym ataku na osoby które z pozostałościami reżimu robią porządek. Logiczna ekwilibrystyka.
Jest w planach śpiewanie piosenek stworzonych przez internowanych przez chór milicjantów?
Cóż za bełkot. W PO i KOD już się mózgi polasowaly, że coś takiego organizują...
Pamiętajcie jedno. Solidarność z tamtych lat to wg. PiSuarów komuniści i złodzieje. A wychodzi na to że największymi bohaterami byli Piotrowicz,Kaczyński ,Jasiński ,Kryże. Tak to jakiś rechot historii