Nasza strona wykorzystuje pliki cookies, aby zapewnić Ci najlepsze doświadczenie podczas przeglądania. Pliki cookies są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim urządzeniu. Są one wykorzystywane do zapamiętywania preferencji użytkownika oraz analizowania ruchu na stronie.
Azję, Amerykę i Afrykę trzeba było przemierzyć w „Poszukiwaniu Świętego Mikołaja”. A ten 6 grudnia mógł być tylko w jednym miejscu – oczywiście w Zespole Szkół Nr 6 Specjalnych w Stalowej Woli. Gdy się już znalazł, była wielka radość i wspólne tańce.
Sala gimnastyczna ZS Nr 6 była 6 grudnia zapewne najbardziej ciepłym i radosnym miejscem w całej Stalowej Woli. Na uroczystości pt. „Poszukiwanie Świętego Mikołaja” spotkali się dzieci, rodzice, grono pedagogiczne, przyjaciele szkoły, a także przedstawiciele organu założycielskiego szkoły, czyli Powiatu Stalowowolskiego. Widzowie zostali zabrani w fantastyczną podróż po świecie, a oprowadzali ich mali artyści – uczniowie oraz przedszkolaki z ZS Nr 6, wspierani przez swoich wychowawców. Dodatkowo wsparli ich jeszcze goście: Młodzieżowa Orkiestra z Publicznej Szkoły Podstawowej nr 1 i Gimnazjum Katolickiego działająca przy Miejskim Domu Kultury pod dyrekcją Mieczysława Parucha, a także solistki z Niżańskiego Centrum Kultury "Sokół"- Karolina i Andżelika Guściora. – Muszę przyznać, że Mikołaj pamięta o naszej szkole przez cały rok, pomagając nam poprzez naszych niezawodnych sponsorów, jak i Powiat Stalowowolski, dzięki któremu w tym roku nasz budynek wypiękniał za sprawą przeprowadzonej termomodernizacji, a dodatkowo obok pojawił się piękny plac zabaw dla dzieci – mówiła Barbara Nabrzeska, dyrektor ZS Nr 6 Specjalnych.
Uroczystość była też okazją do pochwalenia się wieloma sukcesami sportowymi odniesionymi w mijającym 2016 roku na arenie ogólnopolskiej przez uczniów ZS Nr 6. – Gratuluję wam tych sukcesów, to ogromny powód do dumy. Jesteście dzielni i wiem, że jeszcze wiele sukcesów przed wami. Gratuluję też tutejszemu całemu gronu pedagogicznemu – patrzę na wasze oddanie w pracy z ogromnym podziwem. A wiem co mówię – sam byłem nauczycielem i wychowawcą – mówił starosta Janusz Zarzeczny.