W sobotę wieczorem w centrum Stalowej Woli doszło do nietypowego zdarzenia, które przyciągnęło uwagę zarówno przechodniów, jak i służb ratunkowych. Jak podaje *Tygodnik Nadwiślański*, tuż po godzinie 18 z Parku Miejskiego, w pobliżu ul. Popiełuszki, wyszła półnaga kobieta. Jej stan oraz zachowanie wzbudziły niepokój świadków, którzy niezwłocznie wezwali pomoc.
Według relacji przechodniów, kobieta była w bardzo złym stanie. Miała być wyraźnie pijana i wyglądała na zagubioną. Sytuacja szybko zgromadziła wokół miejsca zdarzenia wielu gapiów. Jak informuje *Tygodnik Nadwiślański*, wśród świadków pojawiły się różne teorie na temat tego, co mogło się wydarzyć. Jedni sugerowali, że kobieta mogła paść ofiarą przestępstwa, inni spekulowali o możliwym napadzie.
Po przybyciu na miejsce służb ratunkowych kobieta została natychmiast przetransportowana do szpitala, gdzie udzielono jej pomocy medycznej. Szczegóły dotyczące jej stanu zdrowia oraz okoliczności zdarzenia nie są na razie znane. Jak podkreśla *Tygodnik Nadwiślański*, więcej informacji w tej sprawie może pojawić się w najbliższych dniach, gdy oficjalne stanowisko w tej sprawie zajmie stalowowolska policja.
Wydarzenie to wywołało spore poruszenie wśród mieszkańców miasta, którzy z niecierpliwością czekają na oficjalne ustalenia. Tymczasem śledztwo trwa, a służby apelują o powstrzymanie się od przedwczesnych osądów i spekulacji.