Pijani kierowcy na drogach

Podczas minionego weekendu, policjanci na terenie powiatu stalowowolskiego zatrzymali 3 nietrzeźwych kierowców.

W sobotę, po godz. 16 w miejscowości Pysznica, patrol zauważył kierującego motorowerem, który nie miał założonych tablic rejestracyjnych oraz nie miał kasku ochronnego. Na widok radiowozu mężczyzna gwałtownie zmienił kierunek jazdy i zaczął uciekać. Policjanci pojechali za pojazdem używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych oraz wydając polecenia nakazujące zatrzymanie się, do których kierujący motorowerem nie zastosował się. Mężczyzna został zatrzymany na drodze polnej, gdzie zsiadł z motoroweru i próbował oddalić się pieszo. 24-letni mieszkaniec powiatu stalowowolskiego został przebadany na zawartość alkoholu w organizmie. Miał ponad 0,5 promila. Mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy. Teraz przed sądem odpowie nie tylko za jazdę pod wpływem alkoholu, ale również za nie zatrzymanie się do kontroli drogowej.

W niedzielę, tuż po północy, dyżurny stalowowolskiej jednostki otrzymał informację, że drogą krajową nr 77 w kierunku Sandomierza jedzie osoby peugeot, którego kierująca ma problem z utrzymaniem prostego toru jazdy. W miejscowości Zaleszany patrol zauważył opisany w zgłoszeniu pojazd i zatrzymał go do kontroli. Jak się okazało, 41-letnia mieszkanka powiatu tarnobrzeskiego wsiadła do pojazdu mając ponad promil alkoholu w organizmie. Kobiecie zostało zatrzymane prawo jazdy i trafiła do policyjnego aresztu.

Tego samego dnia, po godz. 9 w miejscowości Zaleszany policjanci zatrzymali do kontroli volkswagena, którego kierujący nie zastosował się do znaku drogowego zakaz wjazdu. Jak się okazało to nie jedyny czyn popełniony przez kierującego. Podczas sprawdzania w systemie okazało się, że 28-latek nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami, a badanie stanu trzeźwości wykazało, że miał blisko promil alkoholu w organizmie. Za swoje czyny odpowie teraz przez sądem.

Po raz kolejny apelujemy, aby po wypiciu alkoholu nie wsiadać za kierownicę pojazdu. Kierowanie w stanie nietrzeźwości zagraża życiu i zdrowiu nie tylko kierującego, ale także innych użytkowników dróg.