obecnie
15° C
jutro
20° C
Czy powinny wrócić niedziele handlowe?


Ostatnio na forum

  • Zawód OZE
    40 wyświetleń
    0 odpowiedzi
  • Dobry ortodonta?
    674 wyświetleń
    0 odpowiedzi
  • Pomysł na biznes
    1074 wyświetleń
    3 odpowiedzi
  • Sprzątanie po zmarłych
    102 wyświetleń
    0 odpowiedzi
  • Usługi malowania wnętrz w Sta…
    103 wyświetleń
    0 odpowiedzi
  • Holter
    136 wyświetleń
    0 odpowiedzi
  • Grecja - gdzie się wybrać?
    293 wyświetleń
    0 odpowiedzi
Przejdź do forum

Na Podkarpaciu brakuje kierowców, elektryków i budowlańców

31 stycznia 2024 13:38, autor: zomo

Prognozy ekspertów sugerują, że w 2024 roku deficyt pracowników w sektorach transportu, produkcji i budownictwa na Podkarpaciu będzie coraz bardziej dotkliwy. Choć zapotrzebowanie na pracę w tych branżach rośnie, nie zawsze oznacza to wzrost wynagrodzeń, a różnice płacowe między regionami są znaczące. Jakie są prognozowane zarobki dla najbardziej poszukiwanych specjalistów na Podkarpaciu?

Według najnowszego Barometru Zawodów, przygotowanego na zlecenie Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej przez Wojewódzki Urząd Pracy w Krakowie, w 2024 roku będzie brakować pracowników w 29 zawodach. Zauważalne jest, że większość z tych profesji, w tym cieśle, stolarze, dekarze, kierowcy samochodów ciężarowych oraz spawacze, to zawody zdominowane przez mężczyzn.

Sylwia Michałowska, Business Development Manager w LeasingTeam Group, zauważa, że niedobór pracowników fizycznych w branżach budowlanej, produkcyjnej i transportowo-logistycznej to problem, który nie jest nowy i będzie się nasilał z uwagi na rozwój biznesu, niekorzystną sytuację demograficzną i niewłaściwe dostosowanie systemu szkolnictwa do wymagań rynku pracy.

Na Podkarpaciu sytuacja na rynku pracy jest specyficzna i wymagająca. Najwięcej dobrze płatnych ofert pracy znajduje się w powiatach przemysłowych i większych miastach regionu. Zgodnie z Barometrem Zawodów 2024, największe braki dotyczą elektryków, elektromechaników, elektromonterów oraz kierowców samochodów ciężarowych i ciągników. Dodatkowo, w branży budowlanej trudności ze znalezieniem lub zmianą pracy mogą napotkać kierowcy autobusów, spawacze, operatorzy oraz mechanicy sprzętu do robót ziemnych.

Hubert Laśkiewicz, Business Development Manager w LeasingTeam Group, zauważa, że lokalne rynki pracy nie są w stanie zaspokoić potrzeb gospodarki, co skutkuje zatrudnianiem pracowników spoza regionu, nawet spoza kraju.

W branży produkcyjnej i transportowo-logistycznej, przedstawiciele zawodów deficytowych mogą liczyć na atrakcyjne zarobki. Stawki dla najbardziej poszukiwanych pracowników w tych sektorach na Podkarpaciu są porównywalne do tych na Dolnym Śląsku i Mazowszu.

Na przykład, doświadczeni stolarze mogą zarabiać nawet 9 820 zł brutto, elektrycy i elektromechanicy 9 500 zł brutto, a operatorzy obrabiarek skrawających do 8 250 zł brutto. Warto jednak zauważyć, że stawki dla pomocników są znacznie niższe.

Kierowcy samochodów ciężarowych na Podkarpaciu mogą zarobić od 4 800 zł do nawet 12 000 zł brutto, podobnie jak na Dolnym Śląsku, a nieznacznie mniej niż w Mazowszu. Natomiast kierowcy autobusów mogą liczyć na pensje od 4 242 zł do 7 800 zł brutto.

W branży budowlanej, firmy na Podkarpaciu poszukują głównie operatorów i mechaników sprzętu do robót ziemnych, oferując im nawet 9 200 zł brutto. Jednak pensje dla innych pracowników tej branży są niższe, często oscylując wokół minimalnej krajowej.

Podsumowując, choć perspektywy zarobkowe w niektórych zawodach są obiecujące, to dysproporcje płacowe i deficyt pracowników wciąż stanowią wyzwanie dla regionu Podkarpacia.

Komentarze czytelników (0)
Do tej zawartości nie ma jeszcze komentarzy.