obecnie
14° C
jutro
17° C
sstw
Czy powinny wrócić niedziele handlowe?


Ostatnio na forum

  • Zawód OZE
    16 wyświetleń
    0 odpowiedzi
  • Dobry ortodonta?
    651 wyświetleń
    0 odpowiedzi
  • Pomysł na biznes
    1056 wyświetleń
    3 odpowiedzi
  • Sprzątanie po zmarłych
    76 wyświetleń
    0 odpowiedzi
  • Usługi malowania wnętrz w Sta…
    83 wyświetleń
    0 odpowiedzi
  • Holter
    117 wyświetleń
    0 odpowiedzi
  • Grecja - gdzie się wybrać?
    266 wyświetleń
    0 odpowiedzi
Przejdź do forum

Avia za mocna dla Stali

18 września 2022 10:01, autor: stal1938.pl
Niestety porażką zakończyło się spotkanie 8.kolejki. Stal przegrała na własnym boisku z Avią Świdnik 0:2.

Pierwsza połowa nie była porywającym widowiskiem. Z obu stron było sporo niedokładności, chaosu, gry trochę na aferę. Brakowało składnych, dogodnych sytuacji bramkowych. Goście grali dość mądrze w obronie, nie pozwalali zielono-czarnym na zbyt wiele w ataku, ale sami też nie kreowali akcji bramkowych. Stal z kolei grała poprawnie w obronie, lecz w ofensywie brakowało iskry i dobrego wykończenia.

W 12. minucie Kacper Myszogląd znalazł się w sytuacji sam na sam z golkiperem gości, ale nie trafił nawet w światło bramki. W ostatnich sekundach pierwszej odsłony Sławomir Duda zdobył bramkę, lecz sędziowie zasygnalizowali pozycję „spalonego” i nie uznali gola.

Po zmianie stron mecz trochę się ożywił. W 52. minucie Bartosz Grasza uderzył z kilku metrów, ale nieprecyzyjnie. Z minuty na minutę coraz lepiej zaczęła prezentować się Avia. Sygnał ostrzegawczy dał Dominik Kunca, który sprawdził czujność Mikołaja Smyłka. Potem szczęścia próbowali Rafał Kursa oraz Adrian Popiołek. W obu przypadkach brakowało niewiele, aby goście objęli prowadzenie.

Trener Stali Łukasz Surma dokonał trzech zmian z myślą, że gra jego podopiecznych nabierze rumieńców. W 73. minucie mogło być 1:0, lecz Patryk Marut zbyt długo zwlekał z uderzeniem i jego strzał został zablokowany. – Trochę może brakuje nam takiego egoizmu. Marut mógł wcześniej zdecydować się na strzał. Podobnie było z Iwao pod koniec meczu, gdzie dostał takiego balona, piłka kozłowała a on nie decydował się na szybki strzał – stwierdził opiekun Stalówki.

120 sekund później swoją szansę wykorzystali goście. Tomasz Zając zdecydował się na strzał z linii pola karnego. Piłka odbiła się jeszcze od Jakuba Kowalskiego i zmyliła Smyłka wpadając do bramki. Tuż przed końcem regulaminowego czasu gry wprowadzony chwilę wcześniej Arkadiusz Górka strzelił drugą bramkę, czym pozbawił zielono-czarnych na korzystny rezultat.

 

Stal Stalowa Wola – Avia Świdnik 0:2 (0:0)
0:1 – Zając 75’
0:2 – Górka 88’

Stal Stalowa Wola: Smyłek – Kowalski, Grasza, Kucharczyk, Ziarko (77’ Olszewski), Myszogląd (62’ Marut), Duda (77’ Grabarz), Soszyński, Stępniowski (62’ Khorolskyi), Kitliński (62’ Iwao), Szuszkiewicz.

Avia Świdnik: Rosiak – Midzierski, Kursa, Zając (85` Rak), Kompanicki, Kunca (87`Górka), Maluga (74` Kocoł), Drozd, Niewęgłowski, Uliczny, Popiołek.

Żółte kartki: Stępniowski, Ziarko – Midzierski, Maluga, Drozd, Kocoł

Sędziował: Maciej Kuropatwa (Katowice)

Komentarze czytelników (0)
Do tej zawartości nie ma jeszcze komentarzy.