obecnie
5° C
jutro
14° C
sstw
Czy powinny wrócić niedziele handlowe?


Ostatnio na forum

  • Dobry ortodonta?
    643 wyświetleń
    0 odpowiedzi
  • Pomysł na biznes
    1049 wyświetleń
    3 odpowiedzi
  • Sprzątanie po zmarłych
    70 wyświetleń
    0 odpowiedzi
  • Usługi malowania wnętrz w Sta…
    78 wyświetleń
    0 odpowiedzi
  • Holter
    114 wyświetleń
    0 odpowiedzi
  • Grecja - gdzie się wybrać?
    264 wyświetleń
    0 odpowiedzi
  • Koszulki sportowe
    616 wyświetleń
    0 odpowiedzi
Przejdź do forum

Drzewo bestsellerów

21 października 2021 11:30, autor: MBP

W Filii nr 2 MBP wyrosło „Drzewo bestsellerów”. W odróżnieniu od innych drzew, które teraz zrzucają liście, na bibliotecznym drzewie liści przybywa. Wyłącznie dzięki czytelnikom. Ponieważ czytelnicze gusta są różne, na drzewie nie ma choćby dwóch identycznych liści. Różnią się kolorem, a przede wszystkim treścią.
„Drzewo bestsellerów” to nic innego, jak rodzaj małego rankingu na najlepszą książkę.

I nie bierzemy pod uwagę liczby wypożyczeń, a wyłącznie podpowiedzi czytelników. Podpowiedzi, bowiem każdy – oczywiście, kto zechce – podpowiada innym, co wypadałoby przeczytać. I już tak jest, że wchodzący do biblioteki stają pod drzewem i je „czytają”, a potem… No właśnie. „Podpowiedziane” książki znikają z półek. Ten nasz mały ranking, nie ma nic wspólnego z jakąkolwiek top listą, choć nie da się ukryć, że niektóre podpowiedzi są identyczne z bestsellerami sprzedażowymi. Przykładem „Narzeczona nazisty” Barbary Wysoczańskiej, do której tylko w Filii nr 2 ustawiła się kilkunastoosobowa kolejka. Są na drzewie tytułowe zaskoczenia i niespodzianki. Ktoś dziecięcym charakterem wpisał „Atlas kosmosu”. Inny z czytelników zawiesił liść polecający wszystkie książki Michała Hellera. „Wyspa” Victorii Hislop zaskoczeniem nie jest, a na „Drzewie bestsellerów” zawisła m.in. dlatego, że autorka kontynuuje historię wioski trędowatych w „Pewnej sierpniowej nocy”. Każdy biblioteczny dzień przynosi nowe liście, a ranking będący rodzajem flirtu z czytelnikami trwa. Aż do wyczerpania zapasu liści, co jest mało prawdopodobne.

Komentarze czytelników (0)
Do tej zawartości nie ma jeszcze komentarzy.